Sejm chroni boiska i skateparki. Koniec z zamykaniem obiektów z powodu hałasu?
12 września 2024 roku Sejm niemal jednogłośnie przyjął ważną nowelizację ustawy o sporcie, która ma rozwiązać narastający problem skarg na hałas dobiegający z ogólnodostępnych obiektów sportowych. To dobra wiadomość dla dzieci, młodzieży i wszystkich miłośników aktywnego wypoczynku.
O co dokładnie chodzi?
Nowe przepisy wprowadzają kluczową zmianę: hałas powstający podczas zwykłej aktywności sportowej na obiektach takich jak:
- boiska (w tym Orliki),
- korty tenisowe,
- bieżnie,
- siłownie plenerowe,
- skateparki i rolkowiska,
- pumptracki,
zostanie uznany za „powszechne korzystanie ze środowiska”. W praktyce oznacza to, że nie będą do niego miały zastosowania rygorystyczne normy hałasu, które dotychczas pozwalały na ograniczanie lub nawet zamykanie takich miejsc.
Dlaczego ta zmiana była potrzebna?
Ustawa jest bezpośrednią odpowiedzią na coraz częstsze przypadki, w których skargi mieszkańców prowadziły do sądowych nakazów ograniczania godzin funkcjonowania boisk czy skateparków. Głośnym przykładem była sprawa boiska w Puławach, któremu sąd znacząco ograniczył możliwość użytkowania. Nowe prawo ma zapobiec takim sytuacjom w przyszłości.
Geneza jest taka, żebyśmy maksymalnie mogli korzystać z obiektów sportowych (oczywiście jeśli chodzi o ich przeznaczenie). Kluczowe jest dla nas, żeby dzieciaki i dorośli mogli korzystać z orlików, skateparków, pumptracków i wielu innych. Jeżeli mamy obiekty sportowe to po to, żeby służyły aktywności fizycznej. To jest coś normalnego, że występują wtedy głośne zachowania, ale jak to zawsze mówię jest to najzdrowszy hałas na świecie – aktywność fizyczna. Gdy pojawiły się sytuacje, gdzie dochodziło do zamykania obiektów sportowych, w Ministerstwie Sportu i Turystyki podjęliśmy działania legislacyjne, żeby normy hałasu ich nie dotyczyły. Bardzo się cieszę, że tutaj bardzo sprawnie i ponad podziałami politycznymi udało się przejść cały proces legislacyjny. Półtorej tygodnia temu przyjęliśmy też sprawozdanie senatu i zmiany, które zaproponował i to, co najważniejsze w tej chwili – całość ustawy jest już do podpisu pana prezydenta. Myślę, że to świetna informacja dla wszystkich tych, którzy kochają deskę czy inne aktywności sportowe. Ja jako Minister Sportu i Turystyki robię wszystko, żeby obiekty były ogólnodostępne i między innymi ta zmiana też bardzo się cieszę, że wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu i głosom środowiska. Dochodziło wcześniej do sytuacji, że skateparki czy boiska musiały ograniczać swoją działalność ze względu na emisję nie takich decybeli. To są najważniejsze decybele. To są decybele zdrowia i aktywności fizycznej.”
minister sportu i turystyki JAKUB RUTNICKI. ŹRÓDŁO skatenerd.pl
Co to oznacza dla nas?
Dzięki tej ustawie lokalne obiekty sportowe będą chronione przed paraliżem. Dzieci będą mogły swobodnie grać w piłkę, a młodzież jeździć na deskorolce bez obawy, że ich zabawa zostanie przerwana przez skargę na hałas.
Za przyjęciem nowelizacji głosowało 435 posłów, nikt nie był przeciw. Teraz ustawa trafi do Senatu. Mamy nadzieję, że już wkrótce wejdzie w życie, zapewniając spokój zarówno użytkownikom obiektów, jak i ich administratorom.
Stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.
Rzecznik Praw Obywatelskich zdecydowanie negatywnie ocenia projekt ustawy mający na celu wyłączenie hałasu z ogólnodostępnych obiektów sportowych (boisk, skateparków itp.) spod obowiązujących norm prawnych. Zdaniem RPO, proponowane zmiany są niekonstytucyjne, szkodliwe dla obywateli i oparte na błędnych założeniach prawnych. Zamiast całkowitego wyłączenia obiektów spod norm hałasu, Rzecznik Praw Obywatelskich postuluje wypracowanie zrównoważonego rozwiązania. Należy pogodzić prawo do uprawiania sportu z prawem do spokoju. Ważne jest, aby zaangażować w to specjalistów (od budownictwa, akustyki, zdrowia). Powinny być prowadzone rzetelne konsultacje społeczne. Celem powinno być minimalizowanie konfliktów, a nie jednostronne przyznanie priorytetu jednej grupie interesów.
